sobota, 25 kwietnia 2015

Wystawka, czyli: Ludzie, jesteście beznadziejni.

<Wystawka, czyli: Ludzie, jesteście beznadziejni.>
Dramat w dwóch aktach.

Osoby dramatu:
ja Emotikon smile
Kalina 

--------
Prolog.
Wczoraj starsza pani z radością zakupiła w lumpeksie dwa kryminały (po angielsku!) za szalony pieniądz, 6 zł. Stwierdziła przy okazji, że tak właściwie dla seniorów to poza biblioteką to małe szanse na zdobycie ciekawej literatury, ew półeczki z książkami po złotówce. Może część z was orientuje się, ile książki tak naprawdę potrafią kosztować. I wbrew temu, na co wskazują statystyki, sporo ludzi jeszcze książki czyta.

Akt I.
Jak pewnie niektórym wiadomo, w Gdyni odbywają się wystawki (dla tych, co nie wiedzą - zorganizowany wywóz odpadów wielkogabarytowych, który ludzie wykorzystują do pozbycia się z domów wszystkiego). Będąc niezmordowanym łowcą fantów i Januszem Biznesu jednocześnie, wybrałam się na wieczorne łowy wraz z Kaliną. Poza górą badziewia i wszelkich (serio, wszelkich. Włącznie z opakowaniami po żarciu z KFC) śmieci trafiłysmy też trochę ciekawostek. Mamy dwie piękne peerelowskie szafki, pufy, abażur, tarczę do rzutków, skórzaną walizkę i stojak na CD. Znalazłyśmy też dużo książek. Czujecie to? Są wśród nas ludzie, którzy wyrzucają książki, podczas gdy nie tak daleko żyją inni, których na nie nie stać!

Akt II. (jako, że wiem, że wyrzucenie książek nie robi wrażenia na niektórych zatwardziałych sercach)
Przy jednym ze śmietników znalazłyśmy spory stos dziecięcych i niemowlęcych ubrań. Czystych, wypranych, poskładanych. Rzuconych pod śmietnikiem. Znalazłyśmy też czyste i w pełni zdatne do użytku plecaki Hello Kitty i Zygzak McQueen, pluszaki Disneya. Wrzuciłyśmy to do stojącego 5m dalej kontenera Caritas, niech mają chociaż minimalne szanse na coś się komuś potrzebującemu jeszcze przydać. Biorąc pod uwagę ilość wieczornych szabrowników, przewracających wystawione rzeczy, nie miałyby większych szans na dotrwanie do rana w nienaruszonym stanie leżąc na widoku.
Nie zliczę, ile dziś widziałam walających się wśród śmieci wózków dziecięcych, zabawek, chodzików, wanienek, przewijaków. Niezniszczonych. Rzeczy wartych spore pieniądze, dla niektórych nieosiągalne.

Epilog.
Jak już wspomniałam, jestem Januszem Biznesu. Czyli dopuszczam możliwość np. spieniężenia znaleznionego fanta bądź wymienienie go, z korzyścią dla siebie. W rzeczywistości i tak większość rzeczy zostanie w rodzinie, czyli trafi do znajomych, bo wiem że to są fanty porządane. Te kilka nieprzydatnych mi sprzetów zaniosę jutro np do Fundacja FLY , bo w sklepie charytatywnym porcelana z Lubiany szybko znajdzie nabywcę. Tak samo jak Harlequiny i haftowane serwetki.
Zdaję sobie sprawę, że nie każdemu się chce np. bawić w grupy wymianowe czy wystawiać fanty na alledrogo. Są jednak inne sposoby pozbywania się zalegających rzeczy. Wbrew pozorom też wystawki nie temu powinny służyć - zasadniczo chodzi o wywóz śmieci wielkogabarytowych Emotikon wink
Tak, wiem. Pomaganie z głową jest trudne. Są naciągacze. Jest ich mnóstwo. Różne mamusie, co to w grupach na fb piszą, że przyjmą za darmo ubrania dla dziecka a później to sprzedają dalej. Są ludzie, co wzgardzą podarowaną im książką - "bo to stare wydanie". Jestem dość ostrożna w tego rodzaju pomocy bezpośredniej. Jednak wystarczy podjąć minimalny wysiłek i dowiedzieć się, komu coś może się przydać, np. via sprawdzone organizacje. Uwierzcie, to nie jest wyczerpujące zadanie, skontakować się np. z MOPSem, Caritas, PCK. Są grupy typu "Oddam za darmo", jest strona smieciodnowa.pl.

Czasem można oddać w jedno miejsce różnego rodzaju rzeczy - np Fundacja Cudów Szafa przyjmuje sprzęty do domu, zabawki, książki, odzież itp. Nie wiecie co zrobić z zalegającą odzieżą a z jakiegoś powodu nie przekonują was kontenery Caritas? Oddajcie do schroniska dla zwierząt. Ze szmat i starych kocy da się urządzić kilka boksów ;)

Nie oczekuję od ludzi heroizmu. Nie twierdzę, że każdy ma poświęcać swój czas na wolontariat, swoje włosy na peruki     ( Emotikon wink ), swoje pieniądze na dwa kilogramy mąki więcej dla banku żywności czy swoje zwłoki na Akademię Medyczną.
Proszę tylko o odrobinę pomyślunku. Nie patrzcie tylko przez przyzmat własnego tyłka, czy też tyłka własnego dziecka (to też egoizm ;>). Skoro już czegoś nie potrzebujesz, pozbądź się tego w przemyślany sposób.

Nie jestem Matką Teresą, nie zbawiam świata. Plus jestem straszną egoistką Emotikon wink Ale do cholery, ludzie, nie bądzcie beznadziejni.
Pozdrawiam was ja i mój nowy, piękny puf Emotikon smile

piątek, 17 kwietnia 2015

Wolny Targ

W sobotę 18 kwietnia w Gdańsku na ulicy Ogarnej odbędzie się pierwsza edycja Wolnego Targu. W każdą sobotę aż do października będzie można dobrze zjeść (bałkańsko, wegańsko, litewsko, gofrowo...), wypić miód albo tłoczony sok i obkupić się w wyroby wszelkiej maści rękodzielników. Wystawiać się będą twórcy ceramiki, biżuterii, toreb i innych wynalazków ;)
Targ czynny w godzinach 9.00-16.00.

źródło

Kontakt z organizatorami:
ania@wolnytarg.pl, tomek@wolnytarg.pl

czwartek, 9 kwietnia 2015

Weekend w 3city

W najbliższą sobotę zaprasza sklep charytatywny Z głębokiej szuflady w Fundacji Fly - czynny 11 kwietnia, godz. 10-15. 

Więcej informacji tutaj


W najbliższy weekend w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku odbędzie się również kolejna edycja Bakalii - targów mody, połączonych z prelekcjami, m.in.  spotkanie z autorką książki o modzie w PRL " To nie są moje wielbłądy". Cały weekend w budynku ECS będzie obchodzona piąta edycja Solidarni z Białorusią, w ramach którego będzie można wziąć udział w warsztatach śpiewu oraz obejrzeć i kupić rękodzieło białoruskie. Informacje




Przez dwa dni, 11 i 12 kwietnia w Galerii Bałtyckiej trwać będą Targi mody Polfash Bramee - m.in. okazja do namacalnych zakupów u polskich projektantów, na codzień osiągalnych tylko przez internet. Plus Maja Sablewska jako Stylehunter, trzeba więc się odpicować i dać przyuważyć jako najbardziej stylowa klientka w Bandyckiej ;)

Informacje o wydarzeniu


W niedzielę w Gdańsku Oliwie w Zabytkowej Kuźni Wodnej odbędzie się Pchli Targ Techniki - informacje


W niedzielę również Vegan Lunch u Muzyk'uff w Gdyni. Info :)

środa, 1 kwietnia 2015

Przegląd internetów

Trochę do poczytania i pooglądania:


(te wszystkie straszne znaczki, które próbuję rozgryźć w szkole... ;) )

7 rzeczy, których nie mówią ci o studiach w Polsce.

7 najdziwniejszych cech biustonoszy

Domy z nietypowych materiałów

Moda końca lat sześćdziesiątych w USA

Kto  to w ogóle jest i co osiągnął?

Nowoczesny model rodziny to koszmar dla mężczyzn

10 słów, które w kuchni wypowiadasz źle

O matkach, oczami sensownej matki


Plus niedawno widziane na fanpejdżu:

"Legitne" heavymetalowe koszulki z sieciówek, czyli jak bardzo H&M stara się, żebyśmy uwierzyli w ich okołomuzyczny merch.

100 lat standardów piękna w Korei w minutę.

Bukokartki na Dzień Kobiet