Zimą jest mało do roboty, zaczyna się lato i nagle dzieje się coś ciekawego w kilku miejscach naraz i ledwo mogę się z tym ogarnąć. I jeszcze czasem trzeba do pracy pójść ;)
W minioną niedzielę byłam w Parku Oliwskim w Gdańsku, z mamą zgłosiłyśmy się jako wolontariuszki w trakcie Parkowania do warsztatów z szycia toreb z banerów reklamowych. Na miejscu nie zdążyłam sobie nic uszyć, ale trochę kawałków zachowałam i powycinałam literki z pozostałości, coś z tego jeszcze powstanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz, zapraszam do obserwowania :)