Terry...

Zasmuciła mnie dziś informacja, że jeden z najwspanialszych twórców literatury, Terry Pratchett, odszedł na spotkanie z Antropomorficzną Personifikacją. 

Terence David John Pratchett był nie tylko autorem serii kultowych książek ze Świata Dysku, pisał także książki dla dzieci. Za swoją twórczość został odznaczony Orderem Imperium Brytyjskiego oraz wyróżniony tytułem szlacheckim. Był także zaangażowany w ruch na rzecz legalizacji eutanazji. 

Wśród jego twórczości szczególnie bliska była mi książka "Piekło pocztowe" - dowiedziałam się m.in. co dosłownie oznacza sformułowanie "going postal" - miałam prawie roczny epizod z pracą na poczcie i to dzieło pomogło mi przetrwać niektóre absurdy ;)

Lubię też postać Susan Sto Helit, wnuczki Śmierci - niewykluczone, że któregoś dnia zdecyduję się na jej fryzurę:

źródło

"- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć. 
Śmierć zastanowił się przez chwilę. 
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE."

Śmierć - Czarodziecielstwo


Jeśli nie jest wam znana twórczość Pratchetta, polecam stronę Świat Dysku w pigułce.