wtorek, 19 listopada 2013

niedziela, 17 listopada 2013

Pofestiwalowo

Wczorajszą wizytę na Rumia Fest należy zaliczyć do udanych imprez ;)
Jako twórca z internetu dostałam swój kącik, gdzie prezentowałam swoje dziwne twory i przygotowałam trochę materiałów, z których uczestnicy imprezy też mogli sobie coś zmontować - broszki z suwaków i naszyjniki/bransoletki/breloczki z tshirtów. Największym zainteresowaniem cieszyły się koncerty, ale w moim kącie też pewien ruch był ;)











sobota, 16 listopada 2013

Szalona sobota

I wcale nie mam na myśli disco i Saturday Night Fever ;)
Dziś mamy drugie warsztaty w ramach projektu Koło Gospodyń Miejskich a chwilę później muszę pędzić do Rumii na gościnne występy na Rumia Fest :)

Mam nawet swoją zakładkę na stronie Festiwalu ^^
http://rumiafest.pl/artysci/jovi-dama-pik/

wtorek, 12 listopada 2013

Oh, happy day ^^

Czekam sobie na kuriera z materiałami na kolejne warsztaty. Tymczasem dziś przyjechał kurier, ale do mojej mamy... z nową maszyną do szycia O.o  co oznacza ni mniej, ni więcej niż to, że jej starą maszynę (ciut wysłużonego, ale wiernego Łucznika) dostanę ja ^^  
Cieszę się już jak bączek, bo do tej pory dysponowałam tylko takim wynalazkiem:
Radosny przebłysk radzieckiej myśli technicznej - Dzietskaja Szwiejnaja Maszinka ;)
Fakt faktem, moje umiejętności na razie nie są oszołamiające, ale przynajmniej będzie na czym się uczyć porządnie szyć :)

czwartek, 7 listopada 2013

Rumia Fest

Dostałam zaproszenia na taką oto imprezę ;) - jako twórca z internetu/wystawca ^^ 
(do tego stopnia gwiazdorstwo, że umieścili mnie na plakacie ^^ )
Zapraszam :)

środa, 6 listopada 2013

Muerte Post Scriptum


Dziwnym trafem okazało się, że na cudzych zdjęciach wychodzę lepiej niż na fotkach z własnego aparatu :P
Great pic by Joanna 'frota' Kurkowska  Frotograf froty

Tym sposobem jeszcze raz o Muerte ;)

Gdyby kogoś interesowały takie niuanse - makijaż wykonany w całości kosmetykami, bez farb do ciała.
Użyłam pudru Very Me Matte Light Oriflame, kredki Sensique Black & White, cienia Miyo 01 White, pigmentu Essence nr 16 - Blueberry Muffin i tuszu do rzęs 24k Gold Mascara/ golden black Avon.


No i poza "dziadowym" wiankiem i spinką z nietoperkiem wykorzystałam jeszcze naszyjnik, dawno temu zmontowany do stroju Gnijącej Panny Młodej ;)

Składniki - koronka z metra, wstążka satynowa, materiałowe różyczki, perły z przerobionego naszyjnika, zawieszka w kształcie czaszki :)



W całym szale Halloweenowym nie pochwaliłam się, że odbyły się pierwsze warsztaty w ramach projektu Koło Gospodyń Miejskich :) Za bardzo się chwalić nie będę, bo je prowadziłam, więc trochę się wstydzę ;) ale zdjęcia możecie sobie też zobaczyć na blog projektu.

Mimo wszystko, różnych pomysłów Halloweenowych nie zdążyłam jeszcze "przerobić", więc pewnie nadal będą się ukazywać ;) może komuś się przydadzą na przyszły rok ;)

piątek, 1 listopada 2013

Halloween: Santa Muerte

Po baaardzo długich namysłach i tak poszłam wczoraj balować w stroju rozważanym od początku jako opcja podstawowa. Motyw, który bardzo lubię - meksykańska Święta Śmierć, ew w wersji słodszej, zwłaszcza jako element ozdobny - sugar skull. To w tym stroju znalazł zastosowanie ten wianek.  Makijaż wyszedł nieźle, jako wskaźnik sukcesu mogę przyjąć liczbę znajomych, którzy mnie nie rozpoznali :) No i spotkana koleżanka- charakteryzatorka pochwaliła ten make-up, opinia fachowca to jest coś :)
Jako, że ten motyw bardzo mi "leży", to pewnie jeszcze nie raz się tu przewinie, zwłaszcza, że mało ostatnio makijaży ćwiczę.
Impreza udana, tańce, hulanki, swawole :) i tylko mało dzieci po drodze, nie było kogo straszyć ;)