Wczoraj razem z Kaliną prowadziłyśmy jednorazowe warsztaty papierowej wikliny dla grupy belgijskich licealistów. Pomysł sam w sobie dość abstrakcyjny wynikał z celu wycieczki - dzieciaki przyjechały do PL dowiedzieć się czegoś więcej o wolontariacie w ramach SWP Flandria, organizacji funkcjonującej w Polsce dzięki belgijskiemu know-how.
Z racji tego, że miałyśmy dwie grupy po 10 osób i ok. godziny dla każdej z nich, część materiałów przygotowałyśmy wcześniej, do zwijania rurek wciągnięto 5 osób ;)
Wyszło dobrze, prawie wszyscy sobie poradzili z wypleceniem koszyka, okazało się tylko, że młodzież jest głównie francuskojęzyczna i miałyśmy drobne zamieszanie z tłumaczeniem ;)
fhenszmen! :D
OdpowiedzUsuńłi łi ;)
OdpowiedzUsuń