sobota, 1 listopada 2014

Upiorzyca

Halloween był pracowity, głównie malowałam znajomych i nieznajomych więc wielkich baletów nie  było, choć przy okazji sporo czasu w knajpach spędziłam ;)
Nie wszystkim też zdążyłam zrobić fotki, te co mam, wrzucę jutro. Na razie ja :D  
Miałam niedużo czasu na siebie, więc luźna interpretacja Narzeczonej Frankensteina. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz, zapraszam do obserwowania :)