poniedziałek, 28 stycznia 2013

Nieoczekiwany steampunk ;)

Mile zaskoczyła mnie parę dni temu wizyta w Ikei. Jest to miejsce, gdzie nie spodziewałam się znaleźć czegoś w tak fajnym klimacie (co prawda dalej uważam, że jako koncern śmierdzą po aferze z katalogami w państwach Bliskiego Wschodu, gdzie ze zdjęć usunięto wszystkie kobiety...) : zestaw pięciu pocztówek (jedną już oddałam), dwie całkiem steampunkowe, pozostałe retro, projekt Matt Dinniman.






2 komentarze:

  1. jakie świetne! ten kot najlepszy, w końcu to kot, ale pozostałe też całkiem w cipkę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. przyznam się w tajemnicy - kupiłam je właśnie dla tego kota :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz, zapraszam do obserwowania :)