Widziałam ten pomysł już w internetach, na dodatek w świątecznej ofercie jednego z marketów budowlanych w tym roku też są bombki-żarówki. Jak wiadomo jednak, po co kupować, skoro można zrobić? Zwłaszcza, że kilka przepalonych żarówek dziwnym trafem akurat leżało na wierzchu... ;)
Do zrobienia żarówkowej bombki, poza samą żarówką, potrzebny jest w tym wypadku tylko klej, brokat, drucik do zrobienia zawieszki.
Z braku jakiegokolwiek sensownego lakieru, całość zabezpieczyłam jeszcze cienką warstwą brokatu w spreju, który wszystko skleił :)
Świetny kursi k:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpiękna jest ! :)
OdpowiedzUsuńdzięki :) mam jeszcze kilka w zapasie (swoją droga, nie wiem czemu w domu się gromadzi przepalone żarówki...?), może coś jeszcze pokombinuję. ładnie wyglądają jak się wsypie brokat do środka, ale jeszcze nie próbowałam ich otwierać :P
UsuńBardzo ciekawie to zostało opisane.
OdpowiedzUsuńJak widać fajnie można wykorzystać żarówkę i jestem zdania, ze jest to świetny pomysł. Ja za to jak przeczytałam wpis https://domhobby.pl/oswietlenie-led-w-domu-i-nie-tylko/ to wiem już dokładnie, iż posiadanie oświetlenia LED jest dziś popularne.
OdpowiedzUsuńNaprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuń