piątek, 15 stycznia 2016

Z Archiwum X

Chyba mam już problem w związku z nadchodzącym nowym sezonem Z archiwum X.

źródło

Włączam radio, słyszę, że mowa jest o "efekcie Scully". I już wyobrażam sobie, że opowiedzą o tym, jak to w latach '90 miliony małych dziewczynek zapragnęły, tak jak ja, zostać agentkami specjalnymi i/lub specjalistkami medycyny sądowej wzorem Dany.

A tu się okazuje, że to audycja ekonomiczna. I mowa o efekcie  skali. 
Czas się leczyć. Ale najpierw obejrzę jeszcze parę odcinków pierwszego sezonu. 
premiera Z archiwum X nowy sezon Archiwum X powraca

2 komentarze:

  1. Hyhy :) Pierwszy sezon był _straszny_ - te ciuchy! Ta wystraszona Scully, która w każdym odcinku dostawała po głowie albo ktoś jej zabierał pistolet! Ja właśnie powtarzam całość, jestem na dziewiątym sezonie i stwierdzam, że najlepsze były 2-6, potem już zaczęli za bardzo kombinować, a z tym dzieckiem Scully to generalnie nie wiadomo, o co chodzi :) Bardzo jestem ciekawa tych nowych odcinków :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też jestem mega ciekawa ;) i fakt, było trochę śmieszno i straszno ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz, zapraszam do obserwowania :)